Obserwatorzy

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Żabianka

Dziwne, że jeszcze go nie zrecenzowałam. A w mojej kolekcji gości już kawał czasu...
Wyciągnęłam go z powodu projektu. Idealnie pasował mi do tasiemki -> TUTAJ
Kolor to taka jasna zieleń, nie żywa i soczysta i jeszcze nie pastelowa. Taka stonowana i pogodna. W buteleczce przy mocnym oświetleniu widać delikatny pyłek niesprecyzowanego koloru, który totalnie znika na paznokciach.
Mój egzemplarz ma krzywo ścięty pędzelek co utrudnia aplikację (pozalewałam sobie skórki). Do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy. Lakier troszeczkę mi bąbelkował. Ma ładny delikatny zapach jakby gumy cytrusowej :)
Kolor ten idealnie odzwierciedla kolor moich ścian ^^
Lubię ten lakier, bo jest zielony. No i to Colour Alike - polska firma, którą darzę ogromną sympatią :)
prawa dłoń/światło naturalne
 Użyłam:
1 warstwa odżywkie LOVELY NHWN
2 warstwy Colour Alike nr485 "żabianka"
1 warstwa Poshe

Co sądzicie o tym kolorku?
Lubicie zielony na paznokciach?

Buziaki!

15 komentarzy:

  1. ładny kolor

    http://sotheemily.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten kolor jest piękny! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam ten lakier, jest super :) hehe śmiesznie, że teraz go pokazujesz, bo dla mnie jest on taki bardziej wiosenny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. kolor naprawdę ładny i ciężki do zduplikowania ale szkoda że zbąblował ;<

    OdpowiedzUsuń
  5. Super się prezentuje. Taką wiosnę mi przypomina!

    OdpowiedzUsuń
  6. No zieleń urocza choć ja za zielenią nie przepadam ale ten odcień jest całkiem przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Długo szukałam takiego koloru, chce od Mikołaja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale świetny kolor, szkoda że go nie dorzuciłam do świątecznych zamówień :<

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładny odcień zieleni :) lubię zieleń na paznokciach, chociaż w sumie rzadko używam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Żabianka jest piękna (lakier) a samo miejsce darzę sentymentem. Tam mieszka moja teściowa i ja przez rok tam pomieszkiwałam... blisko plaży, wystarczyło ręcznik zarzucić na ramię 15min spacerku i można było wyłożyć się na piasku^^

    OdpowiedzUsuń
  11. Żabianka - rozbraja mnie ta nazwa :) mam podobny odcień lakieru z Essence, a mój mąż ochrzcił go Fioną :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam