Obserwatorzy

poniedziałek, 16 lipca 2012

Ech, muszę się wybrać na poszukiwania małych drogeryjek.
Jakie było moje zdziwienie, gdy u Rodziców w mieście weszłam do osiedlowego kiosku i ujrzałam lakiery JOKO i najnowsze neonowe Bell.
W moje łapki powędrował JOKO Virtual Fashionmania nr 157 "Little green dress"
Oczywiście, jak urocza nazwa wskazuje, zieloniaczek. Kryje już po jednej grubszej warstwie, ładnie wysycha. Pędzelek średniej długości i grubości. Łatwy w operowaniu. Pojemność buteleczki to 1o ml i zapłaciłam za niego 1o,-
Do tego wykorzystałam Mamciowy VIPERA Creation nt 34. Kolor bliżej nieokreślony. Niby brązowy ale ma przebłyski... kompotu z suszonych śliwek? Dziwny kolorek :) Zabijcie mnie ale nie pamiętam pędzelka, do pełnego krycia potrzeba dwóch warstw. Kosztował 3-5,- wysycha w normie. Pojemność 1o ml.
Jako bazy użyłam odżywki AVON

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam