Obserwatorzy

środa, 7 stycznia 2015

MIYOwe ŚRODY part67

Grudzień przeznaczyłam na zimowe zdobienia, ale że minął, wracam z dropsikami :)
A dziś na tapecie dość ciekawy kolorek.
Malinowa baza a w niej zatopiony drobno zmielony brokat w kolorze różowym i czerwonym, który na paznokciach wciąż delikatnie błyska.
W moim egzemplarzu pędzelek idealny. Równiutko przycięta, średniej grubości miotełka, która ładnie rozkłada się na płytce. Fantastycznie mi się nią operowało przy skórkach.
Emalia całkiem ładnie napigmentowana. Do pełnego krycia potrzebowałam 2 warstw. Żadnego smużenia. Pojedyncze bąbelki to zapewne efekt energicznego potrząsania buteleczką. :)
Schnie całkiem znośnie, niestety utwardzenie jest strasznie wolne. Zdjęcia co prawda bez topu, ale później i tak go nałożyłam. Kolorek całkiem ok, bardzo hm... pobudzający jak na tę porę roku ;)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy MIYO Mini Drops nr167 "diamond&rouge"

Buziaki!

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Wesołe kropeczki

Mani nosiłam w listopadzie, kiedy to było szaro, buro i ponuro. A. I zimno :/
Lakier to bezbarwna baza, do której wsypano, mogłoby się wydawać, multum kolorowego brokatu.
Znajdziemy tu:
- duże neonowo żółte heksy
- duże neonowo różowe heksy
- średnie niebieskie heksy
Jednak na pędzelek nabiera się więcej lakieru jak drobin, które nie chcą współpracować na płytce.
Zbijają się w grupki albo w ogóle nie chcę odkleić się od pędzelka.
Ja swoje nakładałam sondą, co było dość irytujące.
Lakier ma dość drażniący zapach, który utrzymuje się całkiem długo. Jak to z "chińczykami" bywa - nie bawiłam się w sprawdzanie schnięcia tylko od razu nałożyłam wysuszacz.
Szkoda, że aparat "zeżarł" neonowatość żółtych i różowych heksów :(
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy Sally Hansen Xtreme Wear nr3oo "white on"
1 warstwa Up Girls nr141 (drobiny nakładane w większości sondą)
Narzędzia:
sonda
1 warstwa Poshe

Buziaki!

niedziela, 4 stycznia 2015

Hot tango

Strasznie dużo tego Tango ostatnio u mnie. Czyżby lakiery dawały mi jakiś znak? ;)
Koralowy róż. Wykończenie kremowe. Pędzelek wygodny i precyzyjny, szeroka miotełka. Aplikacja lekko kłopotliwa, bo poprawki powodują "rozdarcie" lakieru.
Do pełnego krycia potrzebowałam 2 warstw. Żadnych bąbelków. Schnięcia nie sprawdzałam tylko nałożyłam wysuszacz. Nie mogę się doczekać lata, wtedy będzie idealny :D
Kolor jest bardzo trudny do uchwycenia dlatego zdjęcia są trochę przekłamane. :(
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail growth
2 warstwy p2 Last Forever nr23o "hot tango"
1 warstwa Poshe

Buziaki!

piątek, 2 stycznia 2015

Wibo Express Growth nr 488

Baza to średni fiolet, lekko przybrudzony. A w nim pyłek fioletowo-różowy. Wykończenie shimmerowe. Nie rzuca się jakoś spektakularnie w oczy ale też nie znika totalnie na paznokciach. Pędzelkiem dość dobrze mi się malowało. Do pełnego krycia potrzebowałam 2 warstw. Pierwsza troszkę smużyła ale druga wszystko ładnie wyrównała. Gdzieniegdzie pojawiły się pojedyncze bąbelki ale zwalam to na energiczne mieszanie.  Sam w sobie ma ładny połysk, jednak użyłam wysuszacza.
Dla mnie fiolety zawsze kojarzyły się z jesienią i zimą, choć noszę je przez cały rok. Jednak teraz, gdy za oknem taka a nie inna pogoda, czuję się w nich wyjątkowo dobrze.
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy Wibo Express Growth nr488
1 warstwa Poshe

Buźki!