Pomarańczowy matowy piasek. Czaiłam się na niego długo, aż w końcu dorwałam ostatnią sztukę. Pędzelek dość szeroki, przy umiejętnej aplikacji nie zabrudzimy sobie skórek. Do pełnego krycia potrzebujemy 2 warstw, które niestety schną dość długo (tragedii nie ma, ale jak na piasek to jest długo). Faktura dobrze widoczna i wyczuwalna, przyjemna w dotyku.
Ogólnie lubię.
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely Nail Growth
2 warstwy Ados Texture Effect nr6
podobają mi się piaski, ale chyba niekoniecznie w odcieniu pomarańczy ;)
OdpowiedzUsuńMam go chyba gdzieś i całkiem o nim zapomniałam :p
OdpowiedzUsuńdobrze zrobiłaś nakładając coś pod niego - mi zafarbował paznokcie na niezbyt wyjściowy kolor :( męczę się z tym do dziś :/
OdpowiedzUsuńgenialny jest ten lakier! :) mam z Adosa biały i coś ala chabrowy :D
OdpowiedzUsuńPrzyznaję bez bicia, że pomarańczowy to jedyny kolor jakiego nie trawię. Ale lakiery piaskowe uwielbiam - każdy inny poza pomarańczem :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zarówno piaski jak i odcienie pomarańczowe. Ten trafia w moje gusta :)
OdpowiedzUsuńmam go też i polubiłam :D
OdpowiedzUsuń