Kolor słoneczny, nasycony. Wykończenie kremowe. Pędzelek przyjemny w obsłudze i dobrze skrojony. Lakier kryje przy 2 warstwach, co mnie absolutnie zadowala :D Pierwsza smuży i położona cieniutko jest nierówna. Druga ciut grubsza wszystko wyrównuje. Nie potrzebna jest też biała baza, żeby podbić kolor. Lakier również szybko schnie więc jest mało czasu na poprawki. A wysychając uwidacznia niedoskonałości paznokci, dlatego nałożyłam Poshe. Zresztą, ja zawsze nakładam top coat :)
Z tego maluszka jestem niesamowicie zadowolona. Wygląda fantastycznie i aż prosi się o zdobienie :D (już niedługo się pojawi :))
Strona -> KLIK
Facebook -> KLIK
Instagram -> KLIK
Strona -> KLIK
Facebook -> KLIK
Instagram -> KLIK
Użyłam:
1 warstwa odżywki Wibo calcium milk therapy
2 warstwy Sophin nr
1 warstwa Poshe
Prezentuje się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńWow! Śliczny ♥
OdpowiedzUsuńŻółty nie jest moim ulubionym kolorem :P
OdpowiedzUsuńTak jak nie przepadam za żółtym, to na paznokciach od czasu do czasu uwielbiam. Ten ma świetny odcień :) Jak na razie mój najlepszy żółty to jakiś no-name z allegro za 2-3zł (to chyba lemax? ale nie ma żadnej naklejki). Podoba mi się też żółty Maybelline Colorama, który jest trochę bardziej ciemniejszy i jesienny.
OdpowiedzUsuńŁadny żółtek, jeśli taki dobry w obsłudze, to wart zainteresowania.
OdpowiedzUsuńpiękny odcień :) taka żywa cytrynka :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę ładny żółty, co rzadko się zdarza :D
OdpowiedzUsuń