A kiedy je zrobiłam, przepadłam. Było e mną całe 4 dni w rodzinnym domu na święta :)
Żałuję tylko, że zdjęcia wyszły tak fatalnie. Do tego doszły paskudne skórki, które obrzydziły całe zdobienie.
Proszę, przymknijcie na nie oko. Niech śnieżynki skupią na sobie całą uwagę ;)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Wibo calcium milk therapy
2 warstwy Golden Rose Paris nro4
Wzorki:
Płytki:
WB-o6
WB-o8
MR-o2
MR-o3
Blueberryo3
QA-57
QA58
W232
BM14
BM-Ho2
BornPrettyo1
E39
NN (no name)
Buziaki!
super te śnieżynki <3 uwielbiam biało czarne zdobienia :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńpięknie :) osobiście również planuję jakieś czarno białe zimowe mani, ale nie pomyślałam o gwiazdkach! :)
OdpowiedzUsuńPiękne są :D
OdpowiedzUsuńWow, jaką mnogość płytek. Śliczne mani.
OdpowiedzUsuńzimowo i mroźnie :D
OdpowiedzUsuńahahahah teraz mnie rozwaliłaś. Chcesz zobaczyć koszmarne skórki? zapraszam do mnie, moje przeżywają śmierć od miesiąca xD
OdpowiedzUsuńZdobienie prześliczne, nic dziwnego, że się w nim zakochałaś <3
Pamiętasz może jakiego szarego użyłaś do stemplowania?
OdpowiedzUsuń