Dziś jednak uszykowałam coś nowego i o wiele ładniejszego.
Uwielbiam GR z serii Rich Color o numerze 36. Jest to oliwkowa zieleń, która na białej bazie robi za żółtka :D
Gradient wyszedł mi bardzo ładnie. Do tego znalazłam wzorek, który jak najmniej zasłaniał.
Efekt psują rozmazania w paru miejscach, ale cóż, nobody is perfect. :)
gradient solo :) |
po środku zieleń, która wychodzi jak żółć |
1 warstwa odżywki Golden Rose Black Diamond
1 warstwa Indigo "mr. white"
Gradient:
Golden Rose Rich Color nr74
Golden Rose Rich Color nr36
Golden Rose Rich Color nr5o
Wzorek:
Płytka:
VL-3
Lakier:
Indigo "black"
1 warstwa Poshe
I jak?
Buziaki!
Są... takie Twoje! Ostatnio odbiłam podobny wzorek na swoich paznokciach i czułam się, jakbym nosiła Twoje paznokcie. Cały czas mi towarzyszyło to uczucie xD
OdpowiedzUsuńomg xd Ale Ty masz teksty xd
Usuńooo, jest mi bardzo miło, że takie zdobienia kojarzą się ze mną :)
UsuńUczucie, że nosisz moje paznokcie? Bardzo ciekawe :D
Piękny gradient <3 podkradnę kiedyś bo mam te lakiery :D
OdpowiedzUsuńśmiało!
UsuńNo gradient doskonały, a wzorki wyszły super :-)
OdpowiedzUsuńPiękny gradient ♥
OdpowiedzUsuńwzorek ślicznie pasuje, gradient pierwsza klasa, jedyne co trochę psuje odbiór to trochę nieokreślony kształt - ani to kwadrat, ani jajko
OdpowiedzUsuńposzerza Ci płytkę ku końcowi
Ahh tęsknie za moim GR 36 :< jeden z pierwszych lakierów które dobiły denka ^^ Piękny gradient i ponownie bardzo energetycznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio same piękne gradienty u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń