W Biedronce był pierwszym, który złapałam, bo miałam pewność, że tego koloru nie posiadam.
Dane techniczne:
Numer/Nazwa: -/-
Pojemność: 10ml
Cena: 5.99,- (w Biedronce)
Data ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Opakowanie: szklana okrągła buteleczka z czarną plastikową zakrętką tej samej wielkości
Pędzelek: średniej długości, dość szeroki, sztywny, trochę smuży
Konsystencja: dość gęstawy, przez co nie da się uniknąć grubszej warstwy
Póki jeszcze trwa akcja Hawaje w mojej pracy, noszę właśnie takie pozytywne kolory.
Potrzebowałam dwóch warstw do pełnego krycia. Lakier po wyschnięciu miał piękny połysk, dlatego darowała sobie Poshe.
Położyłam się spać a rano... chyba nie muszę dokańczać? Na szczęście nie były to drastycznie duże odgniecenia.
Przyznam szczerze, że kiedy dłużej mu się przyglądam, odnoszę wrażenie, że powinien się nazywać "Czesio".
Bo to taki zombiakowo-czesiowy kolorek. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam