Przy cieniowaniu namęczyłam się niesamowicie, bo oba kolorki są bardzo jasne i żeby były widoczne, musiałam "ciapać" kilkakrotnie każdy palec. Czy się opłacało - zdecydowanie tak!
Do tego wzorek z wieżą Eiffla i serduszkami, a dla równowagi na pozostałych paznokciach czarne kamyczki. Niestety aparat niesamowicie rozjaśnił zdjęcia, dlatego musiałam posiłkować się programem graficznym. Mistrzem nie jestem więc dłonie również mi się zaróżowiły...
1 warstwa odżywki Lovely NHWN
1 warstwa MIYO Mini Drops nr183 "peachy peach"
Gradient:
MIYO Mini Drops nr183 "peachy peach"
Golden Rose Rich Color ne 113
1 warstwa Poshe
Wzorek:
Płytka:
VL-3
Lakier:
Wibo Express Growth nr34
czarne kamyczki
1 warstwa Poshe
Buziaki!
Świetne są. :)
OdpowiedzUsuńwow bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńCzuję się oczarowana :D
OdpowiedzUsuńŚwietne ;))
OdpowiedzUsuńooo jaaa ^_^ istny szał <3 coś pięknego <3
OdpowiedzUsuńśliczne subtelne mani :) idealne na walentynkowy wieczór we dwoje :))
OdpowiedzUsuńI wcale nie jestem zaskoczona faktem że to zdobienie Ci się podoba bo ja mam dokładnie takie same odczucia :) Piękne, romantyczne, subtelne i bardzo starannie wykonane :)
OdpowiedzUsuńPiękne i jak dokładnie wykonane! Nie są zbyt słodkie, słodycz idealnie wyważona. I serduszka nie przytłaczają. Biorąc pod uwagę moją niechęc do Walentynek, to całkiem udane mani :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, urocze paznokcie <3
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńCudownie! Paryż na tle przypominającym zachodzące słońce... romantycznie :D
OdpowiedzUsuń