A no oczywiście pokryta top coatem i w macie.
Bardzo byłam ciekawa obu tych wydań.
Top coat. Żeby paznokcie były gładkie jak tafla szkła potrzebowałam 1 warstwa topu.
Jeśli lakier sam w sobie był bling bling, to teraz jest bling do potęgi³! Wielkie WOW zrobił, gdy podświetliłam go lampką *.*
Natomiast w wersji matowej szału już nie robi. Prawdę mówić, jest niespecjalny. :)
Użyłam:
Top coat:
1 warstwa Poshe
Matte top coat:
1 warstwa Wibo Celebrity Nails Matte Top Coat
O tak, topem cudny. Wygląda nieco jak holo :)
OdpowiedzUsuńO_O Jaki przepiękny w mega-błyszczącej wersji!!
OdpowiedzUsuńW normalnej wersji i błysku ekstra - w macie niestety mocno stracił.
OdpowiedzUsuńTeż ciągle zerkasz na paznokcie kiedy masz pomalowane brokatami? :)
w błyszczącej wersji wygląda obłędnie ^^
OdpowiedzUsuńwow, faktycznie z topem wygląda super! zupełnie inny lakier :)
OdpowiedzUsuńkurczę, a mi w matowej wersji też się podoba ;)
OdpowiedzUsuńW błysku genialny!
OdpowiedzUsuń