Obserwatorzy

sobota, 23 sierpnia 2014

Mam smaka na kiwi

Na tego osobnika sama nigdy bym się nie skusiła. Ale skoro go wygrałam...
W zielonej, troszkę limonkowej bazie zatopiono maleńkie czarne piegi, które mają imitować pestki owocu kiwi. Pędzelek, choć króciutki to całkiem wygodny. Mnie się nim dość dobrze operowało. Problemy natomiast sprawiała zakrętka, która jak dla mnie (a z tego co wiem i większości z Was) jest bardzo nieporęczna. Drobinki są tak małe, że troszkę giną na paznokciach, szczególnie, że nie jest ich jakoś strasznie dużo. Na moich paznokciach widzicie 2 warstwy, choć przyznaję, że 3cia jednak by się przydała.
Schnięcia nie sprawdzałam tylko nałożyłam wysuszacz. Lakier faktycznie pachnie a zapach dość długo się utrzymuje, nie jest to jednak aromat kiwi. Chemiczny ale nie duszący, dość przyjemny.
Ogólnie całkiem przyjemny lakier, ja jednak za nim nie przepadam, bo mam jego odpowiednik od Softera, który robi o wiele lepsze wrażenie. :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Sensique Protein in Action
2 warstwy My Secret nr167"kiwi"
1 warstwa Poshe

8 komentarzy:

  1. Oj, pamiętam jaki w zeszłym roku był szał w blogosferze w związku z tym lakierem kiwi :) A jeśli chodzi o zakrętkę, to też nie lubię jej w lakierach MS.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam (tudzież czytałam) o tym lakierze, ale mnie jakoś specjalnie nie zachwycił :) Zieleń na paznokciach lubię, ale ta pewnie tylko by mnie irytowała :D

    OdpowiedzUsuń
  3. troszkę niewidoczne te czarne drobinki :) lakier fajny, jak kiwina paznokciach więc i nazwę ma idealną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zgadzam się co do nakrętek, potrafią utrudnić pracę.. Niemniej mnie lakier nie urzeka, nie lubię zieleni na paznokciach...

    OdpowiedzUsuń
  5. ja go bardzo lubię, ma świetną trwałość i super kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  6. sam w sobie ładny, ja mam softerka i wydaje mi się że ma więcej drobinek i ogólnie jest fajniejszy

    OdpowiedzUsuń
  7. ten czy z softera- nieważne, chcę mieć taki kolorek, chodzi za mną od paru dni :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dorwałam go niedawno i bardzo podoba mi się jego zapach :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za wszystkie komentarze.
Motywują mnie one do dalszej zabawy.
Proszę nie proponować obserwowania za obserwowanie, sama decyduję, który blog mi się podoba.
Pozdrawiam