Gąbeczki po kąpieli acetonowej chyba faktycznie nie dają rady, bo znów mam pełno kawałeczków na paznokciach. Dwie warstwy topu jak nic są tu potrzebne :/
Użyłam:
1 warstwa odżywki Lovely NHWN
1 warstwa Indigo "mr. white"
Gradient:
Golden Rose Rich Color nr36
Golden Rose Rich Color nr37
Golden Rose Rich Color nr53
Wzorek:
Płytka:
JQ-Lo5
Lakier:
Indigo "black"
2 warstwy Poshe
Buziaki!
Bardzo ładne mani :]
OdpowiedzUsuńSuper to wyszło :))
OdpowiedzUsuńŚliczne ;)
OdpowiedzUsuńJa nie kapie gabeczek. Mam taką wielką, która była wypełnieniem torebki i tnę ja na malutkie kawałki. Wyjdzie mi jeszcze ze 100 chyba, więc po każdym użyciu wyrzucam xD
ooo dobry recykling :D
UsuńPodoba mi się pistacjowy lakier :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńjestem na tak! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :D Ja to wyrzucam te gąbki po gradientach :D W sumie nawet nie wpadłam na pomysł by je czyścić :D
OdpowiedzUsuńcuuuudny gradient! stemple dopełniły całości
OdpowiedzUsuń