Nie chciało mi się robić gradientu to złapałam ciut mniej brudną zabawę czyli saran wrap.
Na ślicznego "summer joy" nałożyłam warstwę "london bridge" i pociapałam trochę folią spożywczą.
Na to zabawny wzorek, który odbijałam pod różnymi kątami.
I tak na kciuku musiałam dosztukować, wskazujący się rozmazał, środkowy inwalida po złamaniu...
Za to ostanie dwa wyszły ładniusie :)
Użyłam:
1 warstwa odżywki Golden Rose Black Diamond
1 warstwa Indigo "summer joy"
Saran wrap:
1 warstwa Indigo "london bridge"
Wzorek:
Płytka:
W2o2
Lakier:
Indigo "black"
1 warstwa Poshe
Buziaki!
Przyjemnie się na nie patrzy :)
OdpowiedzUsuńłaaa jak to mega wygląda! chcę płytkę z tym wzorem!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się! Mi saran wrap nigdy nie wychodzi :D
OdpowiedzUsuńCiekawie wyszło :)
OdpowiedzUsuńŁadne! Takie zupełnie inne niż zazwyczaj pokazujesz, bardzo mi się podoba, że odbilas wzór w różne strony :)
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt :D gdybyś nie wymieniła "niedociągnięć" to wcale bym ich nie zauważyła :D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł:)))
OdpowiedzUsuń