Chcę, żeby było już zielono!
I dlatego zieleń mam na paznokciach. Uwielbiam ten kolor i bardzo dobrze się w nim czuję :)
To jest jeden z najgorszych gradientów, na jakie wpadłam...
Biel - to ta kryjąca, lekko gęsta.
Zieleń - tak jasna, ze dopiero po wielu wielu warstwach ciapania coś przyzwoicie widać...
Zachciało się, nosz kurczaczek :/
Do tego delikatny stempelek i na koniec kamyczki.
1 warstwa odżywki Lovely NHWN
1 warstwa Bell BeBeauty French
Gradient:
Sally Hansen Xtreme Wear nr3oo "white on"
Golden Rose Rich Color nr7o
1 warstwa Poshe
Wzorek:
Płytka:
VL-3
Lakier:
Silcare The Garden of Colour nr73
Zielone kamyczki
1 warstwa Poshe
I jak Wam się podoba?
Mnie również się podoba. Bardzo fajne zdobienie.:)
OdpowiedzUsuńmusisz tak narzekać jak jest fajnie? :P mnie się podoba :)
OdpowiedzUsuńech, gdybyś też ciapała i ciapała a tu efektu gradientu ni ma, to też byś marudziła
UsuńPrzecież napisałam, że mi się podoba! :D
Wzorek świetnie się odbił, bardzo mi się podoba !
OdpowiedzUsuńMi się też podoba ;P
OdpowiedzUsuńWoW! Pięknie i jak zielono :) Od razu czuć wiosnę :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba - ten gradient jest śliczny (nie wiem, co Ci w nim nie pasuje;) super się prezentuje jako baza pod zielone stemple. Całe zdobienie jak dla mnie - rewelka :D
OdpowiedzUsuńświetne zdobienie, bardzo wiosenne i strasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie wiosenny zestaw! Ja też już chcę, żeby było ciepło i słonecznie...
OdpowiedzUsuńprzepiękna wiosna na Twoich paznokciach <3
OdpowiedzUsuńŚliczne! <3
OdpowiedzUsuń